

Zmysłowe doświadczenia codzienności – nowe wiadomości, nowe przeżycia – chociaż rozumiemy ich prawdziwą wartość, często zlewają się w jedną nieciekawą całość.
Nie zakładajmy, że natychmiast i na zawsze zrozumiemy i zaakceptujemy nowe zasady, nowe metody istnienia. Nawet jeśli jesteśmy w pełni przekonani o ich prawdziwości, w naszym wnętrzu istnieje coś, co opiera się takim przemianom.
Ta oporność wynika z naszego doświadczenia cielesnego – w końcu jesteśmy istotami cielesnymi.
Stąd też powinniśmy nieustannie przypominać sobie o wyższej sile, która przenika wszystko i ożywia wszystko. My jesteśmy częścią tej siły.
Dzięki temu możemy absorbować coraz więcej cech nadrzędnej siły – poprzez długotrwałe tęsknoty, prośby i pragnienia.
Każda nasza myśl ma moc – pamiętaj o tym. Każda myśl kształtuje nasz los – czy to dobry, czy zły.
Jeśli ktoś jest zmuszony mieszkać w nieatrakcyjnym domu, jeść niezdrowe jedzenie, spędzać czas z ludźmi, którzy nie szanują go, niech nieustannie protestuje przeciwko tej niesprawiedliwości! Powinien duchowo przenieść się do piękniejszego domu, gdzie je się lepiej, wśród szlachetniejszych ludzi – ten stan ducha przeprowadzi go do czegoś lepszego, bez trudu i złości. Musisz być bogaty duchowo, pełen wyobraźni i świadomości, a materialne bogactwo przyjdzie samo. Kto widzi siebie tylko na najniższym szczeblu drabiny, pozostanie na nim. Dominujący nastrój, czy to smutek, czy triumf, kreuje wszystkie fizyczne warunki życia.
Nigdy nie ograniczaj swoich przyszłych możliwości.
Nie mów: “Dotąd, ale nie dalej. Zawsze będę zdystansowany przez tego czy innego człowieka”. Albo, że “moje ciało musi umrzeć, ponieważ wiele innych ciał już umarło”. Nie myśl: “Moje zdolności, mój talent są przeciętne, będę żył i umrę, jak miliony innych wokół mnie”.
Czasami myślimy tak nieświadomie! Później płacimy cenę za te fałszywe przekonania!
Zamykamy przed sobą możliwość podniesienia się ponad dzisiejszy świat. Odgradzamy się od drogi do wyższych prawd. Każdy człowiek ma pewną ukrytą zdolność, talent, możliwość, które są tak unikalne, jak jego istnienie; w nieskończonym procesie stawania, nieskończona jest różnorodność zjawisk, czy to istnienie człowieka, czy zachód słońca, czy ludzki mózg.
Potrzeba człowiekowi odwagi, aby uwolnić się czasami od wszelkiego strachu. Każda chwila takiego pragnienia przyczynia się do wyzwolenia z niewoli strachu. Nieskończona świadomość go nie zna i jest to twoje wieczne dziedzictwo, abyś zawsze dążył do nieskończonej świadomości.
Przyswajamy myśli tych ludzi, do których czujemy największą sympatię i z którymi spędzamy najwięcej czasu. Jeżeli są oni poniżej nas i żyją myślowo w niższych sferach, to cierpimy długotrwałą szkodę – wyższy i subtelniejszy duch zawsze ulega w nierównym towarzystwie.
Ludzie odnoszący sukcesy wysyłają do nas myśli swego powodzenia. Od ludzi, którzy nie odnoszą sukcesów, przychodzą do nas braki porządku, braki systematyczności, cierpliwości i wierzącej siły, które wchłaniamy jak gąbka wodę.
Lepiej nie utrzymywać żadnych relacji towarzyskich, niż prowadzić je z osobami nieodpowiedzialnymi lub nieskupionymi.
Od czasu do czasu poświęćmy chwilę na zrozumienie tej prawdy: że wszystko, co żyje, istnieje po to, by osiągnąć szczęście. Gdy to zrozumiemy, zauważymy, jak obfitość, która istnieje w naszym społeczeństwie, napływa do nas, przynosząc zdrowie, siłę, radość i dobrobyt.
Niech twoją zasadą będzie dążenie do najwyższych standardów w każdej sytuacji, do których możesz sięgnąć. Każda sytuacja ma tyle możliwych podejść, ile jest jej uczestników. Ta różnorodność wynika z faktu, że większość ludzi w różnych sytuacjach działa pod wpływem zewnętrznych nacisków.
Jeżeli każdy człowiek wchodzący na ten świat posiadałby swą jedyną, osobną wizję, której nigdy nie zaniedba, z której nie ustąpi, to wszystko, co dotychczas było niewyobrażalne, stałoby się możliwe.
Zbyt często tracimy z oczu tę wizję, zbyt często widzimy tylko przeszkody. To jest nasze nieszczęście.
Nie obawiaj się snuć planów, które mogą wydawać się nierealne. Kto wie, ile z rzeczy, które dzisiaj wydają się niemożliwe, jutro może stać się rzeczywistością. Dzięki temu zyskamy siłę i mądrość, które pozwolą nam stawić czoła przyszłości. Właśnie ta siła i mądrość są niezbędne do osiągnięcia każdego celu.
Mamy prawo oczekiwać, że nasze plany się spełnią, a jeśli to nie nastąpi, to dlatego, że były zbyt małe, a nie zbyt duże.
Nie bój się marzeń i nie obawiaj się bycia idealistą. To właśnie one dostarczają nam energii do działania i walki z przeciwnościami losu.
Nie bójmy się być wielkimi.
Nasz prywatny pokój to warsztat, gdzie powinno kształtować się nowe “ja”, oparte na nowych duchowych fundamentach. To miejsce, które powinno pozostać niedostępne dla obcych, a my sami powinniśmy je odwiedzać tylko w stanach radosnej i jasnej nastrojowości. Tam powinniśmy dopieszczać nasze marzenia do perfekcji, a z czasem to miejsce stanie się miejscem pełnym szczęścia, z którego każdy przedmiot przemawia do nas echem naszych dawnych myśli, podnosząc nas ponad nasze ograniczenia – ku czynom, które wydają się niczym cuda.
Zły humor i brak samodzielności to choroby. Choroba ducha rodzi chorobę ciała. Większość chorych samodzielnie buduje swoje przyszłe łoże bólu podczas długotrwałej, wieloletniej pracy.
Ale im dłużej pielęgnujemy w sobie stan ciągłego radosnego oczekiwania, tym mniejsze jest ryzyko, że go utracimy, nawet na chwilę, ponieważ staje się on naszą drugą naturą. Nie możemy wtedy zniweczyć ciągłych, cudownych doświadczeń, które ten stan przynosi.
Wszyscy jesteśmy zbudowani z sił, które nazywamy myślami, a cała nasza działalność to nieświadoma, nieprzerwana modlitwa. Modlitwa nie oznacza tu oczywiście bezmyślnego powtarzania pacierza.
Kto skupia się tylko na ciemnych stronach życia i ciągle, bez przerwy, rozważa swoje rozczarowania i ciosy losu, ten modli się o powtórzenie tych rozczarowań i ciosów w przyszłości. Kto oczekuje nieszczęścia, ten jednocześnie prosi o nie i je otrzymuje.
Kiedy wchodzimy w interakcje towarzyskie, przynosimy ze sobą nie tylko nasze ciało, ale także pewna aura, która instynktownie przyciąga lub odpycha osoby wokół nas, niezależnie od tego, czy milczymy, czy rozmawiamy. Wokół nas krąży specjalna atmosfera, która ma właściwości odpychające lub przyciągające. Wszystko, co nam się przydarza, jest efektem długotrwałego kultywowania pewnego nastroju. Na dłuższą metę, nastrój prawości przynosi najlepsze i najbardziej realistyczne rezultaty – to nie jest sentymentalizm, ale nauka. Bowiem ten sposób myślenia przyciąga do nas okoliczności i ludzi o podobnym usposobieniu, na których zawsze możemy polegać, w których drzemie nasze ukryte życie.
“Niech słońce nie zachodzi, póki trwa twój gniew” – w tej biblijnej modlitwie kryje się tajemnica zdrowia. Kto kładzie się spać zły i przygnębiony, ten podczas snu będzie przez wiele godzin przebywał w sferze zła i w ten sposób będzie gromadził problemy na nadchodzący dzień. Zły nawyk pośpiechu niszczy więcej życiowych egzystencji, niż można by przypuszczać. Kto rano zawiązuje swoje buty w niespokojnym, pośpiesznym nastroju, nie zazna przez cały dzień wypoczynku. Módl się zatem, aby wyjść z tego burzliwego nurtu tam, gdzie panuje spokój! Ludzie spokojni trzymają życie w mocnych rękach, kierują biegiem rzeczy bez niepotrzebnych gestów, z możliwie najmniejszym wysiłkiem ciała, ale z jasną, podniesioną głową!
Jeśli ktoś, kobieta czy mężczyzna, budzi się rano czując się przytłoczonym wszystkim, co ma do zrobienia tego dnia – obowiązkami domowymi, interesami, zakupami itd. – powinien na chwilę zatrzymać się i skupić swoje myśli na odczuwaniu radości i wdzięczności za nowy dzień i wszystkie możliwości, jakie przynosi. Powinien pomyśleć o swoich zadaniach nie jako o problemach, ale jako o wyzwaniach, które dają mu szansę na rozwój i doskonalenie się. Takie nastawienie pomoże przekształcić negatywne emocje w pozytywną energię, która napędzi do działania.
Każdy dzień powinien być dla nas nowym początkiem, nowym doświadczeniem. Zamiast obawiać się niepowodzeń, powinniśmy przyjmować je jako lekcje, które pomagają nam zrozumieć, co możemy zrobić lepiej. Niepowodzenia są częścią procesu uczenia się, a nie końcem drogi.
Nasze myśli kształtują naszą rzeczywistość, dlatego tak ważne jest, abyśmy zwracali uwagę na to, co myślimy i o czym marzymy. Niezależnie od tego, czy chodzi o nasze zdrowie, relacje czy karierę, powinniśmy zawsze starać się myśleć pozytywnie i wierzyć w nasze możliwości. Nawet jeśli spotkamy się z przeciwnościami, powinniśmy pamiętać, że nasze myśli i oczekiwania mają moc kształtowania naszej przyszłości.
Jeżeli czujesz, że nadszedł czas na głębsze zrozumienie siebie, na odkrycie pełni swojego potencjału, to ta propozycja jest właśnie dla Ciebie.
Zapraszamy Cię na indywidualną sesję z przewodnikiem duchowym, której celem jest zrozumienie Twoich potrzeb, marzeń i pragnień. Ten proces pozwoli Ci spojrzeć na swoje życie z zupełnie nowej perspektywy, połączyć się ze swoją prawdziwą naturą i wypłynąć na szerokie, nieznane dotąd wody.
Jeżeli czujesz, że to jest właściwy moment, że jesteś gotowa/y na to niezwykłe doświadczenie, zapraszamy Cię do kontaktu. Napisz na [email protected] i zacznij swoją podróż do prawdziwego Ja. Czekamy na Ciebie, aby pomóc Ci odkryć prawdę, która czeka już w Tobie. Bądź odważna/y, bądź ciekawa/y, bądź gotowa/y na przygodę. Razem, możemy więcej!